Cześć Kochane:*
Kiepsko strasznie. Wczoraj jak mój Miesiek przyszedł to nie zamówił pizzy, a wcześniej zjadłam sobie zdrowy obiadek - gotowaną pierś z kurczaka z kaszą gryczaną i sałatką. No, ale potem już tylko gorzej bo wpadło dużo alkoholu i czekolady;/ Poszliśmy na imprezę, tam też trochę jedzenia wpadło i 2 kanapki.. Jak tak liczyłam to myślę, że nawet 3000 wczoraj mogło być.. Masakra;/
Dzisiaj na szczęście lepiej i mogłam sobie już wszystko zpaisać.
- 2 razowe kromki z serkiem, serem żółtym, ketchupem i jajko na miękko (490)
- lód Big Milk toffi i trochę czekolady (270)
- kawa z mlekiem (40)
- 2 kromki razowego z serkiem, sałatą, ogórkiem zielonym i jajko na miękko (265)
_____________
1065/1200 kcal
Jest dobrze.. Ogólnie chyba od jutra zacznę zaznaczać sobie zaliczone i niezaliczone dni, tak jak wiele z Was już to robi. Może to mnie będzie bardziej motywować:)
Do jutra:*