Jestem paskudna - taka jest prawda. Tłuszcz ocieka po moim ciele, a co więcej po spięciu pośladków zauważam cellulitis. Koszmar.
Chcę być chuda, a jestem tak przeciętna. Chcę, by moje kości policzkowe wystawały jak najszczuplejszym modelkom, a miednica przebijała spodnie. Ostatnio mierzyłam moje spodnie 32... Do zapięcia w pasie brakuje 2,5 cm. Szwy odciskają się na udach. Jestem nieszczęśliwa, mam wrażenie że ludzie patrzą na mnie jak na ofiarę efektu jojo. Myślą że jestem słaba, że jestem do dupy... Mają rację. Ale ja im jeszcze pokażę. Jeszcze pojawi się żenujący grymas zazdrości na ich pulchnych twarzach. Dokonam tego co sobie założyłam i choć nikt w to nie wierzy zdobędę jeszcze w życiu bardzo dużo. Mimo, że teraz przez mój wygląd jestem w dupie, znam swoją wartość i prędzej czy później osiągnę to do czego dążę.
Dane odnośnie mojej figury:
Wzrost - 173 cm
Waga - 53,1 kg
Obwód biustu - 83 cm
Obwód talii - 61 cm
Obwód bioder - 88 cm
Obwód uda - 48 cm
Dzisiejszy jadłospis:
-Serek wiejski Piątnica light (120 kcal)
-Pancake z mąki pełnoziarnistej z miodem (200 kcal)
-Resztka chipsów po wczorajszym sylwestrze (100 kcal)
-Coca cola light 2l (4 kcal)
RAZEM: 424 kcal