Jedno spojrzenie, abym mogła zapomnieć o wszystkim przez całą długą wieczność. Wystarczyło tylko tyle, aż tyle. Nie masz pojęcia co teraz przeżywam? Pragnołeś miłość wielkiej i szczerej do bólu. Zrobiłam to. Nic się nie zmieni. Czasami jak marze, to miewam nadzieje. Nadzieje na lepsze jutro. Powinnam przejżeć na oczy. Zresztą za duzo mówiłam i mówie o sobie. No znów zaczynam. Pamietaj o tym że za niedługo widzimy sie poraz ostatni, zrozum. Nie wiem znów co mam zrobić. Powiem prawde. Nie będe kłamać. Chcę być dla ciebie tą jedyną z miliona. I chcę mieć jeszcze iskierke nadzieji. Czytasz za pewne mojego phb. Teraz wiesz ze pisze o tobie, prawda? Zgadłam. Po co ja to robię? Chcę... chce Cie już na zawsze mieć przy sobie.