photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Zastawno 2016.
Kategoria:
Ja i inni.
Dodane 25 LIPCA 2016 , exif
357
Dodano: 25 LIPCA 2016

Zastawno 2016.

Witam po 2 tygodniach nieobecności! Miałam w sumie wieczorami

czas na napisanie tutaj czegoś, ale zwyczajnie brakowało mi na to

mocy i stwierdziłam, że 2 tygodnie odpoczynku mi się przydadzą.

A jeśli spojrzycie na zdjęcięcie to od lewej zobaczycie Marysię na

Krajanie, Darię na Choinej, Sandrę na Cheri Lady, mnie i Krilana,

Justynę na Kaliforni, Agę na Umbri i Wiktorię na C Ramzesie.

Jeśli bym miała podsumować teraz te 13 dni w Zastawnie, pracę

tam i tak dalej, to niestety, nie udałoby mi się to. Każdy dzień był

na swój sposób fajny i mimo tego, że jestem osobą, która dzieci

nie lubi i to bardzo, to trafiła się ogarnięta grupa. Był tylko jeden

fenomen, nie tylko dla mnie bo dla reszty też, zwłaszcza dla tych 

dziewczyn, które ta jedna osoba trochę przeraziła. Ale dobra tam.

Praca całkiem przyjemna po za kilkoma rzeczami, no ale życie.

Pierwszy tydzień zleciał na jeździe na Krilanie, gadaniu z owymi 

dzieciakami, śmieszkami z nimi bo zabawne dziewczyny się trafiły

i takie agentki jakich mało. Kilka jeżdżących tak, że aż chciałoby 

się mieć dosiad jak one. Drugi tydzień się ciągnął ze względu na 

jedną rzecz, ale dobra. Muchy wkurzały nas 24/7, jak w nocy nie 

wleciał jeden szerszeń do któregoś pokoju to nie było atrakcji i

darcia się i wołania Sandry czy Wiktorii żeby go zabiły. Ogółem

spanie na materacu i spadanie z niego w nocy całkiem spoko, bo

po 4 dniach miało się dość swojego baraczku zwanego później 

przez nas "ruską willą" i się wyniosło na górę do dzieciaków.

Ogółem Krilan sobie okulał i to chyba przez otarcie, ale za to

poznałam fajną 6 letnią kobyłkę Umbrię i na prawdę dobrze mi

się z nią współpracowało. Jeździłam na niej w tereny, skacze

jak sportowiec, z zapasami i leci do przodu, co w terenowym

galopie bardzo na plus. Na padoku już do galopu nie chętna, ale

udawało się nam coś potuptać. Na pławieniu miałam okazję na

Cheri Lady pośmigać i też fajna klacz. 5 lat, bardzo wysoka i

lubiąca taplanie się w wodzie. Matka tego uroczego źrebaka, o

którym tu kiedyś pisałam. Ogółem w Zastawnie mają fajne konie,

zawsze mieli. Wróciłam w sobotę po południu, byłam wtedy pod

wieczór pojeździć autem z Kubą, Grzybkiem i Brandonem. A za

to wczoraj trochę lani i po 16 kierunek Wilamowo z tymi samymi

panami co w sobotę. A dzisiaj kosmetyczka, zakupy to tu to tam

i różne takie. 2 tygodnie bez swojego autka, to trzeba trochę je

rozruszać. Byłam z Klaudią i psami na spacerze, kupiłam sobie

sześciopak Coron, coś do jedzenia i szukam filmu lub serialu.

A na czwarty turnus nie jadę, nie mam mocy na to i w sumie

ochoty po niektórych sytuacjach i tym, że robię niektóre rzeczy

nadprogramowo i uważam, że nie należą one do tego, co robić

miałam opiekując się dziećmi na obozie. Szukam zastępstwa,

ale nikt nie ma chęci tam jechać albo ma inną robotę już. A tak

po za tym to 5 sierpnia lecę na premierę Legionu Samobójców,

6 mam impreze rodzinną a potem gdzieś w weekend spotykam

się w Gdańsku z Sandrą i Martą, fajnie. A jeszcze w międzyczasie

lecą na Jarmark Dominikański, więc.. miło.

Bang!

 

 

 

 

A wasze blogi nadrobię.. na dniach.

 

 

Komentarze

freedomofdreams super ekipa :D
i fajnie że wróciłas do nas xD
25/07/2016 21:15:48

Informacje o dzialamposwojemu


Inni zdjęcia: Bocian czarny slaw300Teraz i na wieczność samysliciel3527.7 idgaf94Dno i odbitka pamietnikpotworaOSTATNIE KSIĘŻYCOWE ŚWIATŁO xavekittyxTo nie reklama. ezekh114;) virgo123Patrz pod nogi bluebird111548 akcentovaNA DOBRANOC :) halinam