Trening inny niż reszta.

Nie mogłam się powstrzymać, hłehłehłe.

Mistrze Włoch w piłce nożnej grali na treningu w piłkę ręczną.

Na pierwszym zdjęciu widać Marrone, który wrócił po

wypożyczeniu do Juve. Na drugim zdjęciu nowu nabytek

bianconerich, Kingsley Coman. Na trzecim wybijający piłkę

Rubinho, obok Tevez, tyłem stoi LLorente. Czwarte zdjęcie,

LLorente nie wiem z kim, ale Fernando zrobił się jeszcze

bardziej przystojny, oczu nie mogę oderwać. Piąte zdjęcie

również LLorente, na szóstym Pepe, a na siódmym Storari.

A teraz czekamy aż reszta wypoczywających po Mistrzostwach

w Brazylii wróci z wakacji. Czekam miśki! A Barzagli wróci

dopiero pod koniec tego roku do gry po tej swojej operacji.

Biedny mój, ogarniaj się tam! Wstałam po 8 dzisiaj, ogarnianie

się, jakieś śniadanie, ludki po mnie zajechały i przed 10 razem

na konie. Arkadia po raz kolejny, a jazdy z Alą jako instruktorką

uwielbiam no! Moja łydka dalej żyje swoim życiem, moja tłusta

dupa dalej nie chce się wyżej podnosić w półsiadzie, ale za to na

woltach w galopie w pełnym siadzie mnie nie rzuca po siodle tak

jak na prostych i wręcz siedzę przyklejona do siodła! To jest plus!

Taki mały ale jest. Potem siadł Rafał, to ja z Anielą Sako

wzięłyśmy po jej jeździe na nim, wąż do ręki, a Sako jak słup

soli stał i tylko czekał na polewanie. On chyba nigdy nie był tak

schłodzony i mokry. Później Arkadię czekało to samo, to chociaż

potem jak się wytarzała to panierkę miała wszędzie a nie tylko

na grzbiecie. Ogarnięcie sprzętu, pomogłam Weronice z Luśką i

Tracy, chwila w stajni i do domu. Dom, szybka kąpiel i z mamą,

dziadkiem i piesełem do Lidla po zakupy. Potem dom, Medicopter,

obiad i CSI: Las Vegas. Potem krzyżówki i słuchawki na uszach.

Mama znowu poszła na rower z p.Jolą, i dobrze, niech się rusza

z tego domu. Ja lecę oglądać Hawaii 5.0. Danny i Steve to

moi mistrze no. Dwóch takich nigdzie indziej się nie znajdzie.

Jutro nie idę na konie, nie chce mi się. Ali też jutro nie będzie to

nie mam po co iść, z dziećmi użerać się nie będę. A tak w ogóle..

Kasa potrzebna w trybie natychmiastowym, więc kupcie coś ode

mnie, z tego co mam na fejsie wstawione. Plus mam jeszcze jedną

bluzkę nie noszoną w ogóle na stanie na sprzedaż. Zachęcam,

wszystko w dobrym stanie jest. Idę oglądać, bo coś jakieś takie

niefajne chmury chodzą mi po niebie. Nie lubię burzy. Bang!