Jakieś gdzieś w necie znalezione.
Chłopaki z Fabuły.
Edward, Michał i Łukasz, czyli Ede, Bezczel i Poszwixxx.
No więc wieczór fajnie.
Odcinek CSI: Las Vegas emocjonujący.
Porwali Nicka, zakopali żywcem i wielkie poszukiwania i ratunek.
No oszaleć można na takich odcinkach.
Ogółem siedze na Facebooku, co jakiś czas tablicę sprawdzam..
Może ktoś jakieś fajne linki da.
Zaczepiamy się nawzajem. Mam już dość zaczepek, momentami irytujące to jest.
Najpierw Leśna mnie bombardowała zaczepkami, teraz Wiśniewska z Magdą i Białym. Miło.
Stwierdzam sen, bo ziewa.
Tak, jestem jakaś zmęczona. Nogi mnie bolą, brzuch..
Ogółem mija tydzień od tego, jak jestem zdenerowana cały czas.
Się właśnie zastanawiam, czy mi przeszło, czy nie. Trudno stwierdzić. Nie ogarniam samej siebie.
Przesłuchuję sobie nową, zajebistą płytę WSRH. Cholernie mi się podoba.
W jednym kawałku jest właśnie Bezczel z Fabuły. Fajnie.
Od razu płyta zyskała u mnie plus, gdy zobaczyłam gości: Chada, PIH, Ero, Bezczel, Rafi, RY23..
Z resztą jakby mogło nie być Radfego i RY23.. w końcu to PDG jest ;D
Albo też tylko ta dwójka jako RR Brygada.
Jak kto woli.
Jak narazie ogarnęłam tylko:
Hitchcock, Niżej podpisani, Szkoła Wyrzutków, Napadam na banki, Styl, Prawda i Nie przyszliśmy tu by przegrać.
I szczerze mówiąc.. każda z tych nut ma swój sens i każda mi się podoba,
także szacun dla Słonia i Shellera za tą płytę ;D
Jak będzie kasa, zamawiam płytę albo poczekam, aż podskoczę do Empika.
Chwilowo wymyślam argumenty, jakie mogę powiedzieć jutro dziadkowi, żebyśmy pojechali po psa.
Obiecam, że wezmę się za naukę, zwłaszcza za matmę!
Oczywiście obiecywać, że będę się psem opiekować nie muszę, bo i tak będę to robić.
I to chyba wszystkie moje argumenty xd
Zaraz zwijam spać, bo mimo, iż jest sobie weekend, muszę wstać rano -.-
Potem namawianie dziadka.. i jak dobrze pójdzie.. `wycieczka` do Elbląga.
No ja tak proszę o tego szczeniaka no! ;<
Małym bachorem nie jestem, będę umiała się zająć nim..
Nie zostawię go w pizdu jak jakąś zabawkę..
Zaczyna boleć mnie cholernie nadgarstek u prawej ręki.
Się zastanawiam, kto ponad rok temu kazał mi go wykręcać? -.-
I ze stabilizatorem na nim do końca sobie będę. Ale się już przyzwyczaiłam..
Poczytam trochę kawałów, bo chce mi się śmiać.
A potem wale w kimono.
Wyro nie pościelone, chętny ktoś przyjść i pościelić je za mnie?
Nara.
to z udziałem Bezczela.
Chce moje zdjęcia z Przystanku no!