Z Kaśką ;** Jeszcze z wigilii klasowej
Kocham wstawanie o 5 rano ;/ W sumie pora by się zacząć znowu przyzwyczajać, ale jak mi się tak nie chce
Czekam na zniknięcie tego i owego z mojej twarzy w tedy będę mogła się umówić z tą dziewczyną. Tylko niech to się stanie jak najszybciej.
Lecą te dni i lecą, a ja nawet ich nie zauważam. Zanim wstane to już połowa zleci ;/
I dzisiaj znowu zleci bardzo szybko, bo tak jest w robocie.
Zmykam do Chełma...
Nienawidzę dwulicowości...
Zdecyduj się kurwa...
Ty już to wiesz, że Cię kocham
;****