To nie mój piesek tylko Mojego brejdaka suki dziecko ja też mam amstafa tylko już dużego i nie tak słodkiego
Jakie załorzenie masz?
Proste: walczyć i wygrywać!
Dume w sercu masz, bo chcesz walczyć i wygrywać!
Ulice dobrze znasz, bo na macie dobrze śmigasz!
Życiu twardo stawiasz czoła,
gdy wyzwanie stawia ci poprzeczkę
kolejny raz stajesz twarz w twarz.
W bujkach mesz też długi starz,
lecz pewności nie masz czy będzie to wygrana.
Jedno jest pewne przegrana będzie katem.
ruszaj się i myśl!
Wygrywaj i przegrywaj!
Jak potrafisz się bić,
szybki post,
po dystansie zejdz niżej na parter
silnie,energicznie,z zasadami i technicznie.
W własnym stylu to mistrzostwo,
chcesz mi zaprzeczyć to pokaż mi miłość bracie,siostro.
Gdy ja codziennie z życiem walczyć muszę,
jak kolejną runde przetrwać,
nie ustannie się uczę,bo uczyc sie chce!
Życie jest życiem,
raz na wolce, a raz w klatce.
Są zasady w każdej walce szybkie ciosy,presja,rzuty.
Nie uchwycisz oddasz punkty.
Nie klep w mate,
many many jest tematem.
W ostatniej rundzie tuż przed Bogiem,tuż przed czasem,
z resztkami tchu,idę do przodu twardo schowany za swą gardą
Raz na wolce, a raz w klatce walcz, walcz, walcz,
ty walczysz ja walczę i ja walczę!
Z filmowego ekranu idzie pełna rozpinka,
agresywny sport,
podejmujesz własną walkę,
pamiętaj że dajesz po własnym torze,
na pełnym wyjebaniu i hardcore'rze-O,Boże!
Nikt z dupy dać nie może,
ten ból daje mi pokore.
Adrenalina działa swoje,ja dalej stoje.
Wokół mnie WRE- wredne gnoje,
wszyscy zawodowo,
nikt sie z tym nie kryje,
od bitwy zgredziałe ryje.
Uliczne chwile, powiem tylko tyle, bo nie ważne co i ile?
Szacunek dla każdego zawodnika co podejmuje walkę!
Charakter z ulicy przenosić na mate,
stres nie jest dobrym bratem,
słuchaj oko me w drugiej cześci.
Bo serce bije szybciej niż pięści!
Opanuj stres-bo to może sie zemścić!
Adrenalina daje pewność, dasz rade na pewno.
To jak gra o honor, płacisz za to słono!
Zdrowiem i szacunkiem u bliskich masz podparcie,
nawet jak na starcie podwinie się noga!
Raz bitwa uliczna, raz walka na słowa!
Na zdrowym dopingu,
wojownicza dusz dziecko swe rusza!
Często daje rade czasem nie!
Co nie uśmierci, to podwójnie wzmocni mnie!
Raz na wolce, a raz w klatce walcz, walcz, walcz,
ty walczysz ja walczę i ja walczę!
Przeczytajcie to wszystko kozacka nuta(!)(!)
Pozdro dla wszystkich polaków(!)(!)