dopiero co zaczęłam prace a tu choroba...Nie dość,że nie miałam czasu by do konia jechać,przez co mam ogromne wyżuty sumienia tak teraz na pewno nie pojadę..dziś ledwo o własnych siłach wróciłam z pracy ;( Ciekawe czy jutro uda mi się wstać,obym nie miała takiej gorączki jak dziś :((((