Czas mija szybko jeszcze nie dawno były święta a teraz już tylko tydzień do ferii. Z jednej strony się ciesze że znowu szkoła a z drugiej nie. Przynajmniej coś się dzieje, ale ta nauka! Mam fizyki. Poprawiłam geografie z 3 na 4. Jestem boska. I nawet zachowanie mam bdb. W pon. strasznie sie bałam reakcji nauczycieli na włosy, ale nic nie powiedzieli.
Jak już pewnie wszyscy wiedzą pofarbowałam włosy. Teraz jestem szatynką. Chcę mieć długie włosy!
Dzisiaj dzień był nieudany. Chyba. Do szkoły na 10:45 ale ja już o 9.30 wyszłam bo z Pati na garaże a potem przez działki po Anite.
Gdy już doszłyśmy do szkoły spotkałyśy Witka, który przyniósł wino w swoim pięknym odblaskowym bidonie. Potem W-F granie w ping-pong w piwnicy. Potem polski i godz.wych. Gdy ćzyły poszłam porawiać sprawdzian z gegry i poprawiłam na 4 z 3+.
Sobota zapowiada się ciekawe! Najpeirw zbiórka. A potem z Pati do brawo i śpię u Pati. No to będzie wixa. I będzie : uno momento Wera idzie! haha!
Koniec notki. Pa:)
Oł jea!