Jesteśmy sami, zawsze byliśmy
niekończące się szczęście zniknęło z mojego życia
z chwilą, gdy błękitne zwierciadła Twoich oczu
zostały ostatecznie przesłonięte burzową chmurą
dwie skrzące się gwiazdki utraciły swój ziemski blask
jesteśmy sami, zawsze będziemy
skazani na tułaczkę bez celu
wieczne przekleństwo zadanego pytania
pozostającego na zawsze bez odpowiedzi
jednak nasze drogi ponownie się zejdą
wówczas wyruszymy w ostatnią podróż,
naszym wspólnym gwiezdnym szlakiem
wszystko inne pozbawione jest szczęścia...
jeśli nie ma w tym Ciebie