i nie przejmuję się większą liczbą na wadze
nie przytyłam, to tylko więcej jedzenia ze wczoraj
szkoda, mogłabym w ogóle nie jeść
może jutro liczba byłaby tą idealną
ale nawet gdybym dziś zjadła mało
i tak tej liczby nie będzie...
niespełnione marzenie
śniadanie: jogurt, kiwi, brzoskwinia, dwie kromki wasy = 170 kcal
drugie: kilka paluszków = 150 kcal
obiad: makrela opiekana w zalewie octowej, ziemniaki = 350 kcal
podwieczorek: ---
kolacja: tosty = 500 kcal
+ 915 kcal obżarstwa -,-
także dzień na 2000 kcal
dziękuję -,-