Śliczna dziewczyna.. i chuda..
Jakoś mi idzie. Nie przekraczam 1000 kcal. Mama całe szczęście nie ma na mnie otwartych oczu i nawet nie zauważa, że nie jadam kolacji. Oby to tak trwało i trwało...Co tu dużo mówić... Bardzo mnie wspieracie i motywujecie mnie za co wam strasznie strasznie dziękuje :* Jesteście.. po prostu wspaniałe! :)