photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 LUTEGO 2012

 

26.02.2012

Postanowiłam, że będę dzielić z Wami moimi przeżyciami, dniami, chwilami, rozmyśleniami.

Styl dziennika, tylko nie mam pewności czy znajdę czas, by zamieszczać posty codziennie. Dlaczego to miejsce? Ponieważ czuję, że

znajdzie się osoba, która z ciekawością przeczyta wpis i wyrazi swoje zdanie. Niezmiernie zależy mi na dzieleniu się własną opinią z innymi. Uwielbiam dyskutować z ludźmi, poznawać ich zdanie na dany temat i sama je wyrażać. Lubię pomagać, zmieniać nieodpowiedni światopogląd na ten lepszy i sama czerpać naukę z ludzkiego języka, serca i ludzkiej duszy. Może stąd uważam, że kierunek " psychologia " będzie dla mnie najodpowiedniejszy? Przede wszystkim chcę studiować z sercem, a nie tylko w towarzystwie głowy. W końcu za dwa miesiące matura i jakby nie patrzeć nowy etap w moim życiu!

 

Dziś niedziela. Wiele osób mówi, że jest to dzień, którego szczerze nie lubią. Ja również należę do tej grupy. Sądze, że to z tego względu, iż jutrzejszy dzień wiąże się ze szkołą, a lekcje, nauka wziąż czekają. Jednak postanowiłam to zmienić. Pragnę polubić, a nawet pokochać każdy dzień mego istnienia i wierzę w to, ze mi się uda! Nie jestem tu bowiem, aby cierpieć, ale weselić się każdą chwilą! Bo to dar istnieć na świecie i móc przeżywać i spoglądać na tyle wspaniałości!

Po chorobie, która dała się we znaki w środę wieczór, czas ruszyć do przodu i zaczynać pełną parą. Od czwartku leżałam pod kocem nafaszerowana polopiryną S i innym badziewiem, gdy inni przebywali w szkole. Piękne słoneczko motywuje do pracy. Otóż czeka na mnie angielski, biologia i matematyka. Postanowiłam wprowadzić zmianę. Nie chcę jak wcześniej zostawiać lekcji na późny wieczór. Chcę rozpracować dzień tak, bym później mogła zasiąć spokojnie w fotelu i rozkoszować się przyjemnością wolności od jakiejkolwiek nauki. Po prostu reklasować się, dostrzegać pozytywy życia, udoskonalać optymistyczne spojrzenie na świat.

Bycie modelką to nie lada wzywanie. Wiele osób zakłada z góry, że dążenie do celu, marzeń, gdy po drodze trzeba przeskoczyć tak wiele przeszkód jest nie warte wysiłku. Kto tu mówi o trudzie, pocie i łzach? Kwestia podejścia. Jeśli człowiek potrafi pojąć daną rzecz i myśleć o niej z uśmiechem na twarzy, okryć płachtą optymizmu to jestem pewna, że bez problemu może stać się kimkolwiek zechce! Nie należy patrzeć na zdanie innych, ale na to co czujemy w środku :) A ja pojadę do Disneylandu! Wiem to! :)

Myślę, ze przejście na dietę już zacumowało się w moim umyśle!

Teraz czas na naukę.

 

 

 

Co u Was? Jak spędzacie niedzielę?

 

 

 

 

http://photoblog.pl/patpatpat  zapraszam na mojego drugiego photobloga, może Was zaciekawi :)

 

 

 

 

 

Komentarze

mambycszczupla Czytając tą notkę popłakałam się. Chcę mieć tyle siły co Ty. Czerpać z życia tyle ile się da. Ja tak nie potrafię. A może nie próbuje nawet? Zadaje to sobie pytanie ostatnio dość często. I teraz pisząc tu zastanawiam się czy nie wprowadzić zmian. Chcę pokochać każdy dzień, każdą chwilę. Chcę się doskonalić z każdym dniem. Tylko czy potrafię? Jasne! Tylko czy spróbuje? Muszę. Znając mnie to jutro o wszystkim zapomnę i znów będę kroczyć przez moje nudne życie. Bedę do Ciebie zagladać, bo od razu dostałam otrząsenia czytając notkę. Trzymaj się :*
26/02/2012 18:59:56
likeshe Ciekawie piszesz :)
Mi również marzy się Disneyland ;]
26/02/2012 18:55:39
justskinnier bardzo podoba mi się Twoja notka .
miłej nauki , trzymaj się :*
26/02/2012 18:45:24
wymarzonybrzuch Masz rację, ale trzeba do tego znaleźć siłę w sobie, żeby zacząć zmiany. Od poniedziałku do mojego życia wkraczają wielkie zmiany, mam nadzieję, że mi się uda. Tak bardzo bym chciała.
26/02/2012 18:00:28
~perfect52kg Nie mam jakiegos konkretnego planu ;p Ostatnio kupowałam w Rzeczypospolitej płyty z kursem przygotowującym do matury, kilka miesiecy tez było cos takiego. Ja mam wszystkie. WIęc na pewno będe robić testy z tej płyty i się yczyć. Ogónie chodzi mi o poprawę matematyki, jeśli nie poprawię to wogóle nie zostanę dopuszczona domatury ;/ Z wosu testy (bo zdaję wos ;p) i ogólnie wszystko po trochu, Na penwo lektury ;/ Bo to jest najważniejsze. No Pożyjemy zobaczymy ;p

Psychologia? Brzmi ciekawie, zwłaszcza że lubisz te klimaty ;)
Też chciałabym zmienić wiele rzeczy w swoim postepowaniu, a przed wszystkim- odkładanie wszystkiego na potem ;/ To jest najgorszee. MUSIMY się spiąć, dwa miesiace do matury, a to bardzo mało czasu ;/
26/02/2012 17:51:50
wymarzonybrzuch Co do psychologi wydaje mi się, że jest to również dobry kierunek dla mnie. Uwielbiam pracę z ludźmi, rozmowy i rozmyślanie nad sensem życia. Jedyne co może mi zaszkodzić to to, że nie mam motywacji do nauki. Robię tak jak Ty. Zostawiam ją na późne wieczory, ostatnią chwilę. Masz może pomysł jak to zmienić ? Muszę zmienić moje podejście od zaraz ! Tylko to nie jest takie łatwe...
26/02/2012 17:47:36
toweighless o jaa.. aż sie zaczelam zastanawiać nad moim nastawieniem ;d
dzięki Tobie <3
w sumie tak... podejście jest ważne. ale czasem to trudne, jeśli dookoła tylko poraażki i nic więcej ;<
matura... 2 miesiące. a ja jestem w czarnej dupie że tak powiem ; p
26/02/2012 17:37:15