Zdjęcie zrobione na czterdziestym kilometrze. Pierwsze sześć godzin było relatywnie proste. Było parę momentów, kiedy zmęczenie powodowało, że opadaliśmy z sił, ale wtedy zaczynaliśmy rozmawiać, śmiać się i w ten sposób odwracaliśmy od tego naszą uwagę. Po trzydziestym kilometrze zaczął się już sprawdzian woli. Temperatura w nocy spadła do dwóch stopni. Niemal cała trasa prowadziła przez lasy i mokradła. Było zimno i ciemno. Mimo tego parliśmy naprzód. Najtrudniejszy okazał się ostatni kilometr, kiedy bolał nas już każdy mięsień - ale szliśmy przed siebie. No i w końcu się udało. Razem zaczęliśmy i razem skończyliśmy. To była udana wędrówka. :) https://youtu.be/kS-Petk8ylA
25 STYCZNIA 2024
16 STYCZNIA 2024
10 STYCZNIA 2024
28 GRUDNIA 2023
20 GRUDNIA 2023
11 GRUDNIA 2023
6 GRUDNIA 2023
29 LISTOPADA 2023
Wszystkie wpisyInni zdjęcia: ;) patki91gdJa nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24