ok, przeleżalam całe wakacje w łóżku... Ale wakacje się nie skończyły... I wiecie co najlepsze ...
w ostatnim momencie na spontana kupiłam bilet na samolot!!!!
Srodaaa już lece do Polski ! <3
czemu lece, nie jadę - hmm raczej nie chce ryzykowac 12 godzin w aucie.
pani wygodnicka sie zrobila ;p zamiast 12 - 1,2 h !!!! prosto do lodzi :) ah... jeszcze 2 dni i moja kochana Polska... tęsknilismy! :*
Użytkownik doyouknowme
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.