nie wiem co to ale wiem że jest przepyszne,hahah :D
no więc przepraszam że nie dodałam wczoraj bilansu... ale zaczął się u mnie remont całego domu więc nie miałam dostępu do komputera od wczoraj i przez dzisiejszy ranek,tym bardziej że pierwszy pokój oddany do remontu to mój.
no szału nie ma bo wczoraj tak jakby "dzień litości" ale już napiszę :
ś;kromka BIAŁEGO.. nie miałam ciemnego, z almette
2ś;kromka chleba Janosik z biedry :D , 3 łyżeczki dżemu
o; ooohoho... schabowy,około 2-3 ziemniaki,buraczki
p;paluszki
k;lód Miami czy jakoś tak,paluszki,fantasia
aktywność-8min abs, nie zrobiłam treningu z Mel b,no trudno.
wiem,wiem nieciekawy jest. byłam nad jeziorem także no. więc trochę spaliłam :D a , i dzisiaj po wstaniu z łóżka zobaczyłam lekką przerwę między udami <3
bilans z dziś :
ś:ok.pół szkl jogurtu nat. greckiego z borówkami,brzoskwinia
2ś:brak
o:miseczka zupy pomidorowej z ryżem
p;?
k;?
zawaliłam.lepiej nie piszę tego co zjadłam bo pomyślicie sobie o mnie nie wiadomo co... trudno,jutro tez jest dzien :)
aktywność : ?
nie wiem czy dzisiaj będzie jakiś ruch ... deszcz pada więc nawet nie mogę wyjść,w pokoju nie wiem czy dzisiaj poćwiczę więc... w ogóle będzie ciężko teraz z ćwiczeniami jakoś do końca wakacji...ale no trudno
i tak tu chyba nikt nie wchodzi,pa.