jaram się.
paweł, paweł, paweł.
ciekawe .
jak mi rzymianie nie przywiozą koszulki będę zua.
no tak.
teraz po kanapeczkę z pomidorsem i do housa.
'która to godzina? DZIESIĄTAA?'
napisał. czułam, że nawet mój teledon był zdziwiony..
Nic konstruktywnego nie napisałam.
aj.
dobranoc. ;*