na zdjeciu Shinya.. x33
Tak wiec, czy mam w sobie jeszcze wiare w cokolwiek?
Tego nie wiem.
Nie wierze w to. ^^
Jak widac, wrocilem do starego stylu pisania bloga.
Odpisujac mu na wiadomosc na gg, poczulem pewna ulge.
Wyrzucajac z siebie wszystko,
co chcialem mu powiedziec.
Pierwszy raz mowiac o wlasnym bolu,
zalu.
Tak zupelnie egoistycznie, proszac,
by juz nie odpisywal.
Dlaczego?
Bo chce, by ta melancholia wreszcie sie skonczyla.
Mam dosc a.d., a zwlaszcza - mam dosc alkoholu.
Znow wpadlem w nalog?
Pieprzyc to.
***
Nie, Olek.
Nie jestem zly.
Nie mam do tego prawa.
Nie jestesmy juz razem, wiec mozesz calowac kogo chcesz.
(;
***
Zimno mi. Czuje to cholerne zimno,
ale nie mam sily sie ruszyc po koc.
Mam wrazenie, jakby ktos mnie przywiazal do krzesla.
I wciaz hucza mi w uszach slowa:
'Jesteś zwyklą dziwką, Patrysiu.'
I lzy leca, po raz kolejny.
A Alan ciagle powtarza:
'nie zadreczaj sie tak, nie jest tego warty,
to tylko puste slowa'.
Dla was to moze i tylko slowa.
Dla mnie to sztylet wbity prosto w serce.
Nie znacie tego bolu.
Zycze wam, byscie nigdy nie poznali.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24