Jest źle.
Jest bardzo źle.
Jest coraz gorzej.
Nie wiem już, kim ja tak właściwie jestem.
W moim ciele rozgrywa się weilka walka.
Wojna dwóch osób, dwoch dusz.
I w tym wszystkim trzyma mnie na siłach jedna osoba.
KOTEK.
Powiedzialem: odchodzę.
I rzeczywiście, odszedłem.
Jednak.. nie od każdego.
Zostałem przy Nim.
Przy Najdroższym.
Przy Kamilku..
..taak. Ujawniłem Jego imię.
Jego tożsamość.
Kotka.
Tego, którego pokochałem.
Jednak jest źle.
Nie umiem się ogarnąć.
Zebrać w sobie.
Bo czuję, że coraz bardziej odchodzę od zycia.
Jestem coraz, coraz dalej.
Chcę już więcej nie płakać.
Albo płakać, ale w Jego ramię.
Chcę mieć siłę.
Siłę na życie..
..której coraz bardziej brakuje.
Kevin, Błażej.
Wy już jesteście szczęsliwi. Was już nie boli.
A ja.. ja zapomnialem o jednym.
I dzisiaj to sobie uświadomiłem.
To najgorsze.
Kamilku, Kochanie!
Pomocy.
Pomóż mi.
Bo ja spałem z Błażejem.
Dawno to było.
Jakiś rok temu, półtorej.
I zapomniałm o czymś bardzo ważnym.
Cholera jasna!
Już pieprzy mnie to, że to był chłopak mojego brata.
Dotychczas to mnie bolało.
Ale teraz, jak zacząłem się zastanawiać nad śmiercią Kevina zdalem sobie sprawę z tego,
że przecież on zmarl, bo się KOCHAL Z BŁAŻEJEM.
Bo się od niego ZARAZIŁ.
Kur.wa!!
Wirusem hiv się zaraził!
A JA Z NIM SPAŁEM!!!!!
Muszę iść na badania.
Boję się..
..boję się jak nigdy..
..mam za swoje! Z chłopakiem brata iść do łóżka, to trzeba być ostatnią szują..
no i teraz mam karę.
pięknie..
Kamil.. ; (
Cholernie się boję.
Nie chcę cierpieć tak, jak Kevin.
Nie chcę Cię zostawiać..
Czuję, że coraz bardziej odpływam duchowo.
Tak, odszedłem.
I jestem dalej, niż parę dni temu.
Nie jestem już tamtym Patrykiem.
Nie wiem kim jestem.
Ale wiem, że jestem Twój, Kamiś.
ZABIJCIE MNIE. ;< ;<
Kocham Cię.
Kochasz mnie?
Kochaj mnie.
Kochajmy się!!
Buu.! ;<
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24