Stęskniłam się trochę za tym. Całkiem spoko urodziny Klaudii na polance :>
Potem jeszcze spacer z miśkiem i biczkiem :D
Dwie godzinki z matmą wieczorkiem także bardzo spoko, zaraz kontynuuję moją misję zaliczania roku
Matko, matko. Za 2 dni majówka... tyle się zmieniło od zeszłego roku, aż dziwne.
Mam nadzieję, że pod względem imprez tegoroczny długi weekend będzie tak samo udany, jak nie lepszy.
A póki co czas zająć się szkołą.