Przemyślałam to wszystko jeszcze raz. Nie odejdę.
Dziewczyny, dziękuję Wam ;*
To właściwie tylko głupie komentarze : 'nie odchodź' itp. , ale dla mnie to znaczy więcej niż myślicie.
Dzięki temu zrozumiałam, że bez Was znów mogłabym ponieść porażkę, że nie miałabym w nikim wpsarcia...
Dzisiaj kolejny raz się nie udało. I to skłoniło mnie do głębszej refleksji. Może coś robię nie tak ?
I znalazłam odpowiedź.
Oczywiście, że COŚ robię nie tak.
Jem przez dzień lub 2 mniej. Myślę tylko i wyłącznie o tym, że jestem w jakiś sposób ograniczona i wracam w ten sposób do punktu wyjścia bezprzykładnie zawalając.W dodatku nic a nic nie ćwiczę.
I pojawia się drugie pytanie : co zatem muszę zrobić ?
I myślę, że odpowiem na nie w formie punktów, które będą mimi żelaznymi zasadami:
1. Jem zdrowo.
2. Nie przeliczam kalorii.( przynajmniej przez pierwszy tydzień )
3. Jem 4-5 posiłków w odstępach minimum 2,5 godzinnych.
4. Nie jem słodyczy !
5. Staram się wybierać tylko pełnowartościowe, możliwie najzdrowsze produty.
6. W mojej diecie czołowe miejsce zajmuje białko, warzywa i owoce.
7. Jak najwięcej się ruszam.
8. W sobotę lub niedzielę chodzę na basen.
9. Wykonuję ćwiczenia w domu. Głównie na nogi.
10. Dbam o skórę, codziennie masuję ciało pod prysznicem i używam balsamów.
Zaczynam jutro rano.
Zważę się jutro rano, chociaż zdaję sobie sprawę z tego że mogę przeżyć szok, gdyż z pewnością dawno nie widziałam tak dużej liczby na swojej wadze. Ale właśnie dlatego muszę działać.
Będę się ważyć co 5 dni.
Cele :
1. równe 53kg
2. równe 52kg
3. równe 51kg + stabilizacja
4. pozbycie się widocznego celluitu !
Jeśli któraś z Was również chcę się odchudzać zdrowo i postawić na długotrwałe efekty bez uszczerbków na zdrowiu - dołącz się do mnie ;) Wspólne wsparcie to idea sukcesu ! ;)