słodko, beztrosko, idealnie.
też bym tak chciała.
ale czym ja się martwię?!
nikt nigdy mnie nie zdradził, nie zostawił.
nigdy nie usłyszałam "to już koniec".
nigdy nie usłyszałam "nie kocham cię".
więc o co mi chodzi?
przecież nie chcę tego usłyszeć.
przecież nie chce płakać.
może właśnie teraz jestem szczęśliwa, a nawet nie wiem, że tak jest.
może właśnie teraz jest słodko, beztrosko i idealnie.
może nie znając jakiegoś uczucia jest łatwiej.
a może nie?
- Madzia, ale ja chcę, żebyś była stroną czynną, a nie bierną...
- Ja też bym tego chciała, nawet nie wiesz jak bardzo...
kochać i być kochaną.
marzyć, śnić i żeby KTOŚ marzył i śnił razem ze mną.
uśmiechać się i płakać.
tego bym chciała!
nie napiszę, że z NIM, bo wiem, że to tylko nierealne marzenie, wiem, że Ona zaraz sprowadzi mnie na ziemię, ale... ja chcę! z KIMŚ!
czy można kupić miłość?
nawet jeśli tak, to ja jej nie chcę.
za droga i za tandetna jak dla mnie.
ale przecież miłości nie ma, jest tylko przywiązanie.
przywiązałam się do marzeń i kłamstw.
odwiąż mnie!
*
"Nie ma miłości bez zazdrości, ale zazdrość bez miłości istnieje"
***
„Więcej miłości, a wtedy cuda spadają z nieba jak deszcz z chmury.”