Zdjęcie chyba z przed roku..
"Mam poprzestawiane, kocham marihuanę
I kiedy wchodzę w bit, bit, robię to jak dranie
Więc nie mów mi, z kim powinienem trzymać
Jak mówią koko, to nie chodzi o Chanel, skminiłaś?
I nie wiem, po co do mnie dzwonisz, jak mnie znasz, nie odbieram
Moja duma to skurwiel, a to dostałem w genach."
Ogółem dzień całekiem OK, trochę się podenerwowałam ale przy okazji doszłam do paru wniosków.
Nie ma co się angażować, starać przynajmniej w moim przypadku, bo to wszystko jest chuj wartę.
Trzeba przystopować, odczekać, zobaczyć reakcję drugiej strony
Nie będę cały czas zapierdalać za dwoję, mam dość..
Skończyło się ;)
Bus zarezerwowany, bilet kupiony.. czekam na 18.12 i lece mieć wyjebane jak najdalej stąd ! <3
Mówię wam , miejście wyjebane, a wszystko będzie łatwiejsze ! ;]
"Ty naprawdę myślałaś, że odezwę się jutro?
Nie pisz mi sms-ów, że ci tęskno i smutno
Bo mam w chuju to wszystko i odpalam dziś z wódką
Widzę cię jak przez mgłę. W sumie, i nic poza tym"