Jak ? Dlaczego ? Nie mam pojecia !
Czemu tak sie stało ...?
Mial być miły wieczor , a w zamian popłyneły łzy, znikł uśmiech , odszedl on ...
Wytłumacz mi człowieku ! Dlaczego ?! Przeciez nic nie zrobiłam !
Nie mam już ochoty na nic...
Osoba , ktorej ufasz , dajesz wszystko co masz najcenniejsze nagle mowi -
'Sorry ale to nie ta bajka ...'
Ehhh :(
Wytłumacz mi proszee ...