odległy i nieznany
przodku mój.
nastaje godzina dwunasta dwieście
widzę:
wygląda ona
(ona albo ja)
jak przeciętny człowiek
nos oko kapelusz
a jednak pytanie
co w życiu ważne wie
czy nie?
obiecanki cacanki a kto posadzi rumianki?
czy związku literatów polskich delegacja
do Kutna się udała
by zaprotestować przeciwko Azorom
i rozpłynąć się w czystej formie poezji z tego zdarzenia płynącej?
przodku mój
czy o sadzonki dbałeś?
bo, posłuchaj
królowa nie umarła, przodku
rozkoszujmy się jej mocną szyją i łabędzim słowem
-zejść z tej drogi
mówi królowa ptasio
-wszyscy zejść ze swojej drogi
bo ze strachu tu jesteście
i cudze znacie a swego się boicie
i tak króluje królowa
sadownikom jak zawsze maluczkim.
a sadownicy w pogodę i niepogodę
miotają się i sadzą
trwają występy gościnne w moim cyrku na szczudłach