photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 8 PAŹDZIERNIKA 2012

ja R

- jakiś czas temu, nakładem wydawnictwa CałaTaSałata ukazała się pańska książka. jest to wielowątkowa powieść o ludziach żyjących w skrajnie odmiennych warunkach, środowiskach. niemal każdy może utożsamiać z którymś z bohaterów, mimo, że postacie to właściwie zamglone szkice. a z którą z nich pan się utożsamia? 

- ta powieść, proszę pani, to ja. cała ta powieść. powieść - ja, ja - powieść. podobno nie jesteśmy monogamiczni, nie wiem. ja jestem poligraficzny.

-...yyy, tak... jednak na pewno któryś z bohaterów otrzymał jakieś pańskie cechy charakteru? może na przykład matka porzucająca swoje dziecko w pociągu?

- jaka matka?!

- ...eee, matka, która wygrała sprawę...

- wolałbym o tym nie mówić.

- rozumiem, ona pojawia się jednak...

- pojawia się i znika, proszę pani. w tym rozdziale istotniejsze jest okno.

- pojawia się w ważnej dla głównego bohatera chwili...

- którego głównego bohatera?

-... a kto jest tu głównym bohaterem?

- poligrafia. offset. okno. oset.

- miałam na myśli tego rozwiedzionego rzecznika sądu, niedojdę, który pisze do matki list, ale go nie kończy, bo mu podrzucają to dziecko. 

- szanowna pani, niedojda nie ma tu nic do rzeczy.

- ...dobrze....

- nie wydaje mi się. to dość niesocialdemokratycznie.

- oczywiście. a sprawa aresztu? stworzył pan wątek nękanego przez wymiar sprawiedliwości artysty.

- niczego nie stworzyłem. stara śpiewka. nie wymiar sprawiedliwości, tylko bezmiar niewłaściwości. struktura systemowa unifikuje, a jeśli operacja się nie powiedzie - utylizuje. nie po raz pierwszy i nie ostatni. radziłbym się skupić na braku okna w pomieszczeniu.

- nie propaguje pan zatem żadnego dążenia do wyzwolenia tego człowieka?

- zwracam uwagę, że ten człowiek ma swoje osobiste okno, dlatego nie potrzebuje naszych.

- a dziewczynka? 

- tam nie ma żadnej dziewczynki.

- ależ w rozdziale...

- ależ nawet tam nie ma. niech pani nie będzie zawiedziona. literatura pełna jest malutkich uroczych dziewczynek. proszę sobie poszukać innej.

- wiele osób mogłoby się utożsamiać z pańskimi postaciami, ale właściwie nie rozumiem po co. napisał pan stek bzdur.  STEK.

- Mirosław.

- Stek! ma pan zaburzenia osobowości.

- o ironio. a to pani przedstawia się jako Stek.

- nonsens!

- dziąsło.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Informacje o dominikowicze


Inni zdjęcia: Lato w ogrodzie :) wieslaM. wanderwarPlandemia... ezekh114Ride pamietnikpotwora:) damianmafiamalinotruskawka motorolaGwiezdne wrota bluebird11"Kuferek zrychtowany" ezekh114Rozliczenie z zauroczeniem mnilchas28.06.2025 bolimnieniebo