Jakieś beznadziejne, ale kij z tym..
Oczywiście w słuchawkach leci on. x3
Nk się kłania. O sobie. ^^.
Jutro lany. Będzie bosko, bo zemsta na Łukaszu będzie wspaniala..
Bo nie ma to jak przeżyć lany poniedziałek w niedziele..
A później wyglądać jak upiór, bo wodoodporny tusz się rozmazał.
I jeszcze:
-Tato.?
-Tak.?
-Weź wszytsko butelki, które masz w domu. Wszystko co się da. Pierwszą osobę w domu oblejemy. ^^
-Nie.. Lep..
-Cicho.! To juz postanowione.!
Pozdro.<3