Zaczynam na nowo.
Odbudowywyuje stare, kochane i niezapomniane przyjaźnie.
Od teraz wszystko będzie inne.
Idą razem. Trzymają się za ręce. Widzą dym. Pali się.
-Kochanie, gdzieś się pali.! - krzyknęła
-Widze.. To chyba.. To chyba twój dom. - odpowidział spokojnie
-Mama.! Tata.! Szybko.!
Pobiegli. Tak jak on powiedział to był jej dom. Szybko podbiegli do strażaka zapytać kto ocalał. Powiedzieli im tylko, że żyje ojciec, ale jest w ciężkim stanie. Może nie przeżyż. Dziewczyna popadła w histerię. Chłopak pocałował ją i rzucił się w płonący dom. Po 15 minutach wyniósł na rękach matkę.
-Mamo.! - krzyknęła uradowana dziewczyna.
Wzięła matke na ręce. Gdy zaniosła ją do karetki chciała wrócić do chłopaka lecz jego już nie było. Zobaczyła tylko jego głowę i kawałek tułowia. Spłonął. Nie wiedziała co robić. Zaczęła płakać. Zabrali ją lekarze. Zawieźli do szpitala. Uciekła. Tak bardzo go kochała. Poświęcił się dla niej. Stwierdziła, że musi być z nim. Podcięła się. Umarła. Teraz razem ze swoim ukochanym jest z niebie. Chłopak zrobiłby dla niej wszystko. Ona dla niego też. Tak bardzo się kochali.. Miłość..