Dawno mnie tu nie było. Wypadałoby coś napisać...
Za pare dni bal. Wszystko kupione, załatwione i ogólnie zaczynam powoli odczuwać radość.
Wakacje mam już w sumie od jakiegoś czasu więc nie odczuwam tego jakoś specjalnie. W sumie to wogóle nie odczuwam różnicy w tym, że te wakacje są tak "oficjalnie". Zero ekscytacji. Poekscytuje się później :)
Narazie tylko bal. I pare innych ważnych rzeczy i spraw.
A po balu się pojawię taaam.
I to lepiej pozostawię bez komentarza dla dobra wszystkich.
Tym także będę się cieszyć później ;) O ile wogóle.
I to by było na tyle.
A zdjęcie jedno z moich ulubionych. Z panną Amy.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24