photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 CZERWCA 2010

lato z...

No własnie w lesku jest lato z książką, dzięki czemu przyjeżdzają na ten 'nasz koniec świata' różni ludzie,

a co najfajniejsze, że Artur Andrus:-)

Miałyśmy z Beata i Mamą niewątpliwa przyjemność widzieć go na żywo i to z bliska, a z Beata to nawet mieć zdjęcie(ale go nie pokaże;P) I wiecie, że jego brat był bramkarzem Sanovi? To były jej najpiękniejsze czasy...;P

Dzisiaj był spotkanie jeszcze z panem Miecugowem i wiecie co? miał takie stare, zniszczone troche trampki z fioletowo-zielonymi sznurówkami...tak ciekawie:)


I w ogóle to śmieszne to wszystko, ale dobrze, że coś się dzieje, bo jak się okazało, to na mieście jest strasznie dużo ludzi...