jestem.

pada śnieg. jakoś mi się to nie podoba. minęła jesienna chandra, a teraz przyszła zimowa. super. o nas wszystkich? nie wiem czy jest o czym pisać. nie ma potrzeby pisać o tym , że każdy się zmienił, bo sama tego nie wiem. Zastanawiam się tylko jak niektórzy mogą zmienić komuś życie w dwa tygodnie, ukrywać coś miesiącami i nie dać nic po sobie poznać. Widzę same plusy. muszę je widzieć. Każdy mi każe je widzieć. jest sens ? nie wiem. staram się na nowo. ty masz być tym, który pokaże mi, że będzie dobrze. nie ma się co spieszyć, bo historia się powtórzy, a to niepotrzebne. czy jest mi smutno ? Każdy się mnie o to pyta..wydaje mi się, że nie..chociaż trzeba popłakać. Smutne jest dla mnie, że moi najbliżsi ukrywają przede mną prawdę..ciągle.nie chcę znowu przegrać z czymś od czego jestem o wiele silniejsza ! Jesteśmy razem ? tak. cieszę się, że teraz jesteś jedyną , która ciągle jest przy mnie. Wkurza mnie to, że ciągle jestem obwiniana o rzeczy, które mnie nie dotyczą, których nie jestem częścią . wy je ba ne ? :> nie wiem..zobaczymy. chyba nie zadowoli cię ten wpis. przepraszam ;*