- Czytałem, że w 2012 ma nastąpić koniec świata...

- A co? Polska reprezentacja wygra EURO2012?

- Niee... taki prawdziwy i pożądny koniec świata. Z fajerwerkami, hukiem, katastrofami i innymi ozdobnikami.
- Phi!

Na YouTube sobie później obejrze.
- Ziemia ma się zacząć kręcić w drugą strone. Lepiej już uczmy się obróbki krzemienia i wogóle.

- Eee tam. Będę mieć magistra w 2011

to jeszcze zdążę przed końcem świata zacząć krzemieniologie i jaskiniologię.

A zaocznie zrobię jeszcze licencjat z polowania.

- To nie jest takie pewne...
- Jak to?! Sam przecież przed chwilą powiedziałeś: 2012 i bum!
- Hmm...

Ale ja mówiłem o twoim magistrze.
-
