Wszystko się ostatnio ładnie układa, mam nadzieję, że tym, że o tym tutaj piszę niczego nie zepsuję, ale tak własnie jest :) Z dnia na dzień rok 2013 staje się coraz bardziej barwny i życzliwy dla mnie, choć przypisałabym te zasługie głównie własnym siłom i determinacji, a prócz tego towarzyszącemu ostatniu szczęściu :) Chciałabym już zaliczyć ten rok szkolny i rozpocząć cudowny, 2-miesięczny stan wolności, wyjechać za granicę i nieco odpocząć, bo naprawdę szkoła daje popalić. Poza tym spędzić więcej czasu z ludźmi, którzy stanowią część mojego życia bądź są dla mnie ważni, ponieważ brakuje mi tego czasu spędzanego z Wami. Uświadomiłam sobie, że nieco zaniedbuję niektórych, ale wbrew pozorom, naprawdę ciężko dobrze wszystko ulokować w moim grafiku, jakkolwiek bym chciała to zrobić. Mimo wszystko pod żadnym pozorem się nie usprawiedliwiam i oficjalnie, na fbl, obiecuję, że odrobię straty! Dziś widzę się z Miri i to dodatkowo sprawia, że teń dzień jest naprawdę dobry nie tylko ze względu na warunki pogodowe :) Cieszę się, że jesteś i czekam na rozwój sytuacji (w sprawie wiesz czego), dam(y) z siebie wszystko! :))
Codziennie mam wrażenie, że rodzą się we mnie nowe refleksje na przeróżne tematyi kwestie. Przekonania, które wcielam w życie i wzbogacam się duchowo - to naprawdę świetnie uczucie. Człowiek uczy się całe życie i jest to jedno z najprawdziwszych stwierdzeń.
Swoją drogą:
Mamuś, gratuluję Ci zaręczyn! CIESZĘ SIĘ NIEZMIERNIE! :)
Paweł, kocham Cię jak nigdy nikogo i dziękuję, że cały czas jesteś <3
Pati, drugiej takiej jak Ty nie znajdę, jesteś częścią mnie :)
CZEKAM NA 8.03 I BAAAAALUJEMY DZIEWCZYNKI :D ;*
Miłego tygodnia wszystkim ;)
By dojść do źródła, trzeba płynąć pod prąd.