heeepi kurvaberfdej tu ju!
hepi kurvaberfdej tu juuu!
juuu ar słit sikstin nał!
To jest jedyne zdjęcie nigdy nie publikowane w internecie, które znalazłam, na którym jesteśmy we dwie. Ojejqś, jak ja wyszłam. Jak Ty wyszłaś. Nie wiem, czy to jest do końca normalne, aleok, newermajnd:
Więc tak, tak więc. Od kilku minut trwają Twoje urodzinq. Oczywiście kiedy to piszę, jest 23:47, ale zakładam, że kiedy to dodam, będzie już po 24. Tą oto przecudaśną laurką (?!) chciałabym Ci złożyć normalnie takiewielkie *zamachuje się łapskami na połowę pokoju* życzenia, że szał. Życzę Ci więc, żebyś abyś zawsze była taką kochaną Adą jak jesteś, żebyś się nie zmieniała nigdynigdynigdy, żebyś żyła w otoczeniu prawdziwych przyjaciół i fajnych ludzi, no i żebyś osiągnęła w życiu to, na czym, Ci zależy, co zapewne osiągniesz. Jak również życzę Ci, żebyś jak najszybciej do mnie przyjechała i żebym Cię mogła uściskać tak normalnie normalnie, a nie przez internet.
A poza tym to znamy się już prawie rok. Więc wraz z urodzinową nocią załączę tu naszą rocznicową nocię. Jak - to - brzmi.
Aleok, kontynuując życzenia. Życzę Ci również, żebyś:
- zawsze była ręceplecy,
- grała na gitarze i była panią gitarą dwa,
- robiła dobre focie swoim canosiem, którego kocham,
- była zawsze normalnie sw33t pro trOO elomelo necro najs cOOl trendi zajebondżi c'nie c'no pantera i WGL,
- była tak fajna i starrrrr jak PAULINQQQQQQQQQA,
- przyjechała do koszalinq na następną generację,
- siedziała ze mną na skypie i rozprawiała o wodzie z DĘBU, że trzeba się uczyć a nam się nie chce, że DIMU BORCZIR jest fajne, chociaż nie jest, ale są Twoje urodzinq (swoją drogą już naprawdę zaraz będą, bo jest 23:56), więc powiedzmy, że DIMU BORCZIR jest fajne.
INIEWIEMCOJESZCZEMAMNAPISAĆBOCHCEMISIĘSPAĆ!
zrozumiem oczywiście w stu procentach, jeśli nie zrozumiesz nic z tej jakże sw33t noci, bo ja sama nic z niej nie rozumiem. anyway, chce mi się spać, ale jeszcze nie koniec, bo nie zapełniłam jeszcze 100% noci. a w rekompensatę tego, że cały ten wpisiq jest maksymalnie chaotyczny, napiszę coś, co zrozumiesz :3
(takwiem, jestem słitaśna niczym pokemoniqqqqq, ale trudno się mówi)
ADSIE, KOCHAM CIĘ! <3333333333333
(EJ, ALE FAJNIE, WŁAŚNIE JEST 00:00)
no patrz. znamy się już prawie rok, a ja Cię normalnie loffciam koffciam japierdolciam. szok. wiem, że jesteś głupia. ale kochana. i fajna. i niegłupia. ale głupia też. ja bredzę, dżizyz! a wiesz co jest najgorsze? że nie mam kasy na telefonie i nie mam jak do Cię zadzwonić i złożyć kolejne życzonka przez telefą. ale nic to.
więc podsumowując to wszystko co tutaj napisałam, o ile w ogóle to czytasz: trzymaj się najlepiej jak możesz, bądź normalnie forewer end ewer taką fajną Adą jaką Cię znam. wiem, że wszystko co piszę to masło maślane i mokra woda (z dębu), ale nie wiem co jeszcze, nigdy nie umiałam składać życzeń D:
nic to. idę spać, bo umieram. jest 00:15
ostatni raz, wszystkiego najlepszego z okazji sto osiemnastych urodzin.
(ależ to był dżołkaśny dżołkas, żarcik kosmonaucik, hehehehe normalnie jajca jak berety Oo)