photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Kategoria:
nirvana
Dodane 21 PAŹDZIERNIKA 2010
15
Dodano: 21 PAŹDZIERNIKA 2010

 

Urosło jej się od tego czasu, urosło. Skajową kocimiętkę gryzie.

+ nie jestem pewna co do kolorów zdjęcia, bo mi coś monitor nie gra. Muszę jak najszybciej to naprawić.

 

Mam bardzo dziwny humor. Chciałabym, żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce. I żeby świat był dobry, a nie każdy mówił jak mu źle. Mam już powyżej uszu uśmiechania się, słuchania i pocieszania. Czasami mnie to przerasta. Dziś mnie to przerasta. A co by było, gdyby bezproblemowa Nat stała się nagle pesymistką? I nie, nie marudziła w sposób dla niej charakterystyczny, ale smęciłaby wręcz. Ciągnęła za sobą nogi i jęczała jak jej jest źle? Meksyk. Żałuje, że świat nie ma przycisku "STOP" i nie mogę sobie go nacisnąć, wykrzyczeć się, wypłakać i włączyć go na nowo. Być znów empatyczna i entuzjastyczna- bezproblemowa. Do tego przechodzę konflikt tragiczny ambicji i lenistwa. I jak tu pracować z takim słomianym zapałem?! No i przydałyby się jeszcze ciepłe, słonecznie dni (bo ewidentnie brakuje mi endorfiny), DŁUGIE, ciepłe, letnie wieczory, zapas Michaelów z biedronki przynajmniej na rok, leżenia na plaży, trawie, gdziekolwiek do późnego wieczora (tylko żeby komarów też nie było i zbędnego robactwa), kąpania się w jeziorze i morzu, śmiania się całymi dniami z byle głupot, śpiwania na środku drogi, objadania się czym popadnie, głowienia się co zrobić z puszkami. Udawania obcokrajowców czy robienia z siebie totalnych kretynów, w miejscu, w którym prawdopodobnie drugi razu już nie będziesz. Chce mieć znów okazję do napisania "TU BYŁAM". Chcę mieć kogo przytulić. Chce już swoje 18 urodziny. Chce się bawić i nie przejmować niczym. CHCĘ WAKACJE. Albo lepiej. Chcę dostać od życia 2 tygodnie wolnego. Od tak. Żebym mogła wyjechać do San Francisco, dostać nielimitowaną kartę kredytową i robić te dwa tygodnie na co tylko miałabym ochotę. Bez ograniczeń, bez zakazów i nakazów. Tylko dwa tygodnie, czy to naprawdę tak dużo? I skoro już się żalę to dorzucę jeszcze, że zaczynam tęsknić za Tarnowem. Za nocnymi partyjkami złodzieja w Basteji. Za budzeniem się za piętnaście 7 (mając na 7 do szkoły) i wmawianie sobie "ah, jeszcze mam tyle czasu"... Za dziewczynami, bo przez te moje dojazdy kontakt strasznie nam sie osłabił i powoli staję się czymś w rodzaju odludka. NIE CHCĘ BYĆ ODLUTKIEM. Nie cierpie samotności i braku towarzystwa. Im więcej fajnych ludzi, tym lepiej. Gnieździ się we mnie poczucie winy, że marnuję swój cenny czas. Nie wiem co powinnam robić, żeby go nie marnować tak jak go marnuję jeśli go w jakikolwiek sposób marnuję... Chyba popadam w jesienną depresję. Ale czasami jest poprostu źle. I będzie lepiej, prawda?

 

Za wylane uczucia powyżej przepraszam, ale to wszystko przez GRZYBA i zapach zgniłych JAJEK, który musiałam dziś przez głupie 3h wdychać. POOR NATI.

 

 



  Najgorzej jest wieczorami, gdy siadasz na łóżku i czujesz, że tak na serio nie masz nic.

Komentarze

guniaaaaaa nie wiem czemu spacji m nie chcialo dac w pseudonimie ;/ ale ok ! spoko , bedzie wpie**dol hłe hłe ^^ . jesli dostaniesz cynk na San Francisco - znasz moj numer ;d .

OLEJ ZLE PROBLEMY (w tym szkołe) i ZOSTAN NINJA ! :*
23/10/2010 10:59:41
kejt05 Powiedziałabym Ci to na gg, ale.. ;)
Będzie dobrze i nie masz się czym przejmować, każdemu zdarza się gorszy dzień, ale jeśli wierzysz jeszcze w odżywczą moc naszej przyjaźni to jak się spotkamy to będzie super ;) Teraz tylko musisz znaleźć trochę wolnego czasu, który prędzej czy później się znajdzie. Z chęcią byłabym dzisiaj optymistką i pocieszała cię ile wlezie albo chociaż zagadała cię czymś innym, żebyś o tym nie myślała, ewentualnie posmęciła z Tobą, ale niestety jakoś nie mogę cię złapać na skype ;) A jeśli nawet teraz nie myślisz, że jest super i jest się z czego cieszyć, to się przekonasz do tego ;) Wiesz co? Byłam dzisiaj na ślubowaniu Wiktorii i było super. Spotkałam moje stare nauczycielki - w skrócie : powrót do przeszłości. I było duuuuuuużo ciast, Neptun był i ta jego żona Morfina czy jak tam się ona nazywa ;) (szkoła morska więc są suuuuuuuuuuuuuuuper chrzty) jak już się jakoś zgadamy na skype czy coś to Ci mogę przesłać kilka spoko fotek. Oczywiście nie będą takie super jakie byłyby w twoim wykonaniu, ale lepsze niż żadne ;D Tylko żal mi jednego chłopczyka, który podczas mówienia wierszyka się pomylił i się rozpłakał. Ah wrócić do takich problemów ;)
Rozpisałam się troszkę, mam nadzieję, że choć troszkę (ociupinkę) humorek się poprawił, jako, że mimo wszystko ja, to ja, a u ciebie wszystko będzie dobrze ;)
+ nie jest konieczne dodanie tego komenta do komentarzy, ale jeśli duma Cię rozpiera, że jestem Twoją kuzynką, to oczywiście możesz to zrobić ;) uh ;D
22/10/2010 19:15:40
cherishillusions poor Nati, very poor ! ;pp
22/10/2010 17:30:27
chatul Prawda- czasami ma się po prostu gorszy dzień. Tylko potem, następnego dnia trzeba wstać, otrzepać się i iść dalej. Wiadomo, że każdy ma chwile zwątpienia. Nie należy traktować ich jako zła wszelkiego (;
22/10/2010 8:30:55
~marcin zmień zestaw narkotyków :))
21/10/2010 22:38:07
dice polecasz jakieś? ;)
21/10/2010 23:11:11
Info

Użytkownik dice
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.