Kupiłam sukienkę na wesele <jaram się>... i jest słit ładniusia, haha :D a teraz się nudzę, bo czekam na Paule. Dla zainteresowanych, humor mam dziś bardzo dobry, oko nie boli już tak bardzo (choć w słońcu łzawi), ale dalej męczy mnie jedna rzecz ;x ciekawe kiedy przestanie. + Kejt ma racje, czy pingwiny w ogóle istnieją czy tylko w TV je pokazują jako pic na wodę fotomontaż? :D
Patrzyliście kiedyś na swoje zdjęcie i widzieliście nieznajomego w tle? Zastanawialiście się, ilu nieznajomych ma was na zdjęciach? W ilu chwilach z życia innych ludzi uczestniczyliśmy? Czy jesteśmy częścią czyjegoś życia, kiedy jego marzenia się spełniają? Czy kiedy umierają? Czy próbujemy się tam dostać, jakbyśmy byli przeznaczeni, żeby tam być? Albo czy zdjęcie było zrobione znienacka? Tylko pomyślcie. Możecie być dużą częścią życia kogoś innego... i nawet o tym nie wiedzieć.
Użytkownik dice
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.