Proszę Państwa! Mamy drugi dzień kalendarzowej jesieni! Jeśli będzie ona tak ładna jak wczoraj i dziś... pokocham jesień. :D Endorfina się ładuje, pozytywnie, pozytywnie, pozytywnie!!
Troszkę dłuższy weekend mam, bo od dziś ;p zresztą jak i Suchlik, który biedny zaspał na dzisiejszy plener w Dołędze :*
Rozpakowałam plecak na rajd i teraz muszę go schować, bo mi żal dupę ściska jak na niego patrzę. Ale za to dziś wieczorem Paula, a jutro może być fajnie, fajnie, fajnie. I jak na razie na niedziele planuje się sesja z Jagodą :)
+ nadal chce jechać do zoo, zbaczyć pingwiny. :-(
"This is a story of boy meets girl, but you should know upfront, this is not a love story."
+ apropo wczorajszego marudzenia o mojej niecierpliwości, fajny cytat znalazłam:
Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.
Użytkownik dice
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.