Jejku ten dzień był dziwny ( wczoraj 18. 05) . Nie mogłam zostać do końca zawodów, pojechałam do wroo było spoko bo wzbogaciłam się pare rzeczy xdd Zaraz po przyjeżdzie 16.55 musiałam pedzić na przystanek 17.05 na występy ;o musiałam sie spakować, wyprasowac rzeczy i ogólnie przygotować no ale sie jakos zbytnio nie spoznilam ^^ Ogólna atmosferach była dziwna, bo była mała widownia, dziewczyny fajne nie pojechały no i wgl... ale przynajmniej jakościowo wyszło lepiej niz w tamtym tygodniu pomimo gorszego nagłośnienia ;) Wieczorem jeszcze się spotkałam z Magda wiec cały dzień znowu mnie nie było w domu, wróciłam o 21.40 bo jeszcze na ulicy siedziałm z Baśka, Justyną, Monika i KAmilem ;3