Kiedy patrzę na mojego ukochanego w myślach próbuję nazwać i opisać co do niego czuję. Tak bardzo go kocham, że pierwszą moją myślą było, że zrobiłabym dla niego wszystko.
Przy dłuższym zastanowieniu zrozumiałam jednak, że to nie prawda. Nie mogłabym dla niego zrezygnować z mojego marzenia o ślubie i dzieciach. Nie mogłabym dla niego zerwać kontaktu z rodzicami, z osobami, które kocham. Wielu rzeczy nie mogłabym zrobić.
Fakt, że gdyby tego oczekiwał od nas ukochany,znaczyłoby to tyle, że nas nie kocha. Istotne jest w tym momencie jednak, że kiedy to przemyślałam dotarło do mnie, że nie można powiedzieć, że zrobiłoby się dla tej drugiej osoby wszystko. Tak sądzę.
Zdjęcie - rok 2008