zdjęcie- w ramach przypomnienia czasów, kiedy miałam gips na CAŁEJ PRAWEJ NODZE :d
(rysunek wykonany mistrzowsko;x)
ma to związek z tematem mojej dzisiejszej radochy, a mianowicie
1 LUTEGO WRESZCIE ZABIEG !!!!!!!!!! :D bo przecież ile można czekać, i znosić to kalectwo? ;xxx ;/
rekonstrukcja wiązadeł krzyżowych w kolanku, po czym 6 msc rehabilitacji, i już pod koniec wakacji będę moglła biagać ^^
jak tu sie nie cieszyć? NO JAK?! :D
poza tym, a raczej (chyba) co ważniejsze, w ramach czejndżys in maj lajf: OD WCZORAJ NIE JESTEM JUŻ UCZNIEM TEGO JAKŻE ELITERNEGO - XX LO ;))))))))))))))))))))))))
wspominany jakiś czas temu przyspieszony proces usamodzielnienia właśnie wystartował :d
no i powolutku, zobaczymy jak to pójdzie dalej :P
a jak na razie- czekam na rozpoczęcie semestru w mojej nowej szkole, i mam 3 TYGODNIE WOLNEGO! < 3
zajebiście się zapowiada.xd
pojadę do warszawy, jutro z rańca, odpocznę od wszystkich :)) i wyrzucę z głowy XX LO -zapomnę, że znam tą szkołę. ;x
choooć to może nie przejść, bo będę musiała wpaść tam oddać książkę do biblioteki oraz wziąć swoje rzeczy z szafki :DDDD no i pożegnac się z klasą.
chujjjjjjjj :****
^^