No zesz w kurwe jego mac!!
Wlasnie teraz, kiedy juz prawie jest dobrze..
dowiaduje sie ze koniec z takim zyciem.
Koniec z tym wszystkim co mialam tutaj,
Ze znajomosciami,
Ze szkola,
Z calym moim zyciem...
Dlaczego?...
Dobre pytanie.
Mama oświadczyla mi wczoraj wieczorem, ze wyjezdzamy.
Gdzie?
Chuj ją wie..
Dlaczego?
Bo stwierdzila ze znudzilo jej sie tutaj i chce zobaczyc cos wiecej niz takie zadupie jak strzegom...
Pomyslala o mnie?
Niee, moim zdanie. No bo po co niby ma sie martwic tym co ja mysle,
I jak to zniose.
Tylko ze ja nie chce nigdzie jechac..No ale skoro nie interesuje ja co ja mam do powiedzenia to pewnie nici z tego.
Nowy klimat znajomi..
Kurva!!!;x
Pewnie ktos inny na moim miejscu by sie cieszyl ze wyjezdza gdzies na stale..
Ale nie ja;x
Za wiele tu przeszlam by teraz tak poprostu wszystko zostawic...
Spaduwam..
Yołł!