I nie ważne, że oddałabym tyle, żeby Cie dotknąć... Na końcu i na początku jest samotność...
Dzień jak każdy . Wyszłam z dziewczynami , poszłam do lasku bo tam się spotykamy , a tam chłopcy a obok 27 perełek , od razu dali mi jedną do ręki i kazali pić , napiłam się , jedna potem druga , kiedy koleżanka zaprosiła mnie na spacer . Znamy się krótko dopiero 3 dni , ale otworzyłam się przed nią , powiedziała mi , że nienawidzi kiedy ktoś kłamie w oczy , a ja ze tez tego nie lubie ona sie wtedy na mnie spojrzała i w jej oczach zauwazyłam łzy , nie znam jej dobrze , wachałam się czy zapytac sie czy coś sie stalo , kiedy już chciałam zadac pytanie odsapnela , on mnie kłamał mowil mi kocham Cie , kiedy patrzył mi w oczach . wtedy juz wiedziałam że jej serce jest złamane . Szłysmy i zapadła cisza kiedy zapytała a ty już powiedziałas swojemu chłopakowi kocham Cię , spojrzałam na nia , nie nihdy mu tego nie powiedziałam , bo nie jestem tego pewna , nie wiem czy to ma sens . Ona na to a on Ci to kiedys powiedział , nie nigdy mi tego nie powiedział , nie napisal . Wtedy mi uswiadomila ze moeze oboje nie jestesmy pewni czy tego chcemy , nie wiem czy jestem pewna tego co robi , ale co jezeli on sie przyzywczaij , a ja dalej bede zyła z innym w sercu . Czy jestem wobec niego sprawiedliwa . Ciezko , rozmowa z ta dziewczyna da mi duzo do myslenia . Wrocilismy do chłopakow . Kiedy ja z kolega pojechalam po dostawe alkoholu , chyba nie zdawalismy sobie sprawy z tego co sie bedzie działo . Pojechalismy , spotkałam znajomych ktorzy ponizali mojego chłopaka którzy mowili mi że sie marnuje . Ale nie potrafie go zostawić . To dziwne dla wielu , dziewczyna ktora jest poularna , lubiana jest z chlopakiem ktorego tyraja , coż , nie oceniam ludzi po plotkach lecz go poznalam .
kto popisze ? pv .