Dawno dawno temu.. łeee nudne rozpoczęcie.. za siedmioma górami... ;/.. hm... o już wiem xD
Na pewnej baaardzo niebezpiecznej górze w czasach gdy żyły jeszcze dinożarły większość (powiedzmy większość :)) swojego czasu spędzały trzy Depoty.. :)
Ich przygoda zaczęła się od polowania na bażanta !
Depoty były starsznie okrutne, nikczemne i niczym ławica trujących ryb FUGU siały rozpacz, zniszczenie i zagładę wszędzie gdzie tylko się pojawiały :). Wszyscy bali się Depotów bo Depoty są nieobliczalne !!!
Każdy kto przebył chociaż z jednym z Depotów choć minutę stawał się nieokiełznanym podDepociem xD.
Depoty często rabowały sklepy monopolowe, dokonały wielu grabieży sklepów z używaną odzieżą i zdewastowały pewien budynek przy ul. PTTK xD
Depoty nigdy się nie rozdzielały bo każdy z nich posiadał magiczną moc : Depot 1 - ogień (czyt. siła wkurwu a zarazem opanowania i "trzeźwego" myslenia xD), Depot 2 - ziemia (czyt. Depot który nigdy się nie da wyprowadzić z równowagi, dla tego Depota niemożliwe staje się możliwe a nierealne - alkoholowe :)) i wreszcie Depot 3 - woda (czyt. Depot zdrowej wódy, szalonych pomysłów, mistrz w śpiewach :)
Nieokrzesane Depoty dokonały m.in : schwytania błędnego UMU podczas wojny w Wietnamie, pobicia rekordu Guinessa w liczbie znerwicowanych belfrów a także przyczyniły się do abstynencji Rusków xD.
Depoty zajmowały czołówkę na najbardziej znanej liście przebojów "Lista osób wysokiego ryzyka" pod ptaronatem 'TATY-z Torunia' i kierownictwem jednego oka xD.
Na dzisiaj to tyle ;p
CDN>...
Z DEPOTEM PRZEZ ŻYCIE :)
DEPOTY :*:*