Nie wytrzymuje, musze napisac tutaj, a wiec trzymam sie dobrze, chociaz popelnilam dzisiaj malutki blad, sami zobaczycie jaki, gdy przedstawie moj bilans z dzis :
S: jablko(50), sok warzywny(50)
O:salatka z pomidorow i cebuli(40),
taki 3 cm kawaleczek domowej kielbasy wiejskiej bardzo suchej(40)
K: kielbasa-znow(100), jablko(50)sokz marchewki(55)
_________________________________
= 385 kcal/85 kcal wiecej niz wczoraj,
ale nie jest najgorzej.
cwiczenia: 5 minut rano, 45 minut w szkole, 2x5 minut skakania, 5 minut przed snem
ogolnie jest okej, jak juz mowilam. juz dzis widze roznice po brzuszku, bo jest plaski od rana, az do teraz. i wiecie? wcale nie czuje sie glodna, tylko czasem, ale staram sie oszukiwac zoladek i zapelniam go woda :)
Jestem z Wami chudzinki! :))