Siemaneczko...
Oj Dzisiaj Powiem że nie było nudno
Od Rana Do kościoła z Marcinem.
Troszke Sobie pogawędziliśmy
Później Skoki. Niestety Nie odbyły się.
Z Powodu złych wrunków
Skoro skoków nie było no to Chwilke Snu
Ale długo nie pospałem Bo Przyszedł Przystan
No i do sklepu. Po Pyrka KamiLLo Doszedł I HeJaa...
Wiksa Po oknach.
Wszystko ładnie zaliczone.
Ale jak by to było gdyby nie zakończyło się Gonitwią.Gonił nas Jakiś Palant.
Ale Ucieczka Powiodła Się.A kryjówka koło Anny M. Domu
Było dobrze w Ryj panowie.
Dzia Za Dzisiaj
Pozdro Dla:
Przystana
Marcina
KamiLLo
Pyrusia
(Sory Ale Innych Fot Nie mam xD)
ELO