El. O.

Witam

Dawno nie pisałem Ale Jakoś Chętki nie miałem

Tak wgl to Piszę tą Notkę Ponieważ Wczoraj Był W Chu* Gruby Dzion.

Ale na początek opowiem o Czwartku
Powiem choć o jednej sytuacji.
Malix Wypiwszy swój Sok Miał lekką Czopke.
I chciał Zbić O coś Butelke i Tak się rozgląda O co ją Rozbić.
I ja do niego krzyczę "O Drzewo !!"
Malix się Obraca I Ciach
Zajeba* w To drzewo Tak z Całej Pipy
Butelka się odbiła I mu W Plecy
 HAHAHAHA

No i teraz coś o Wczorajszym Dniu

        Zaczęło się od tego że Czekaliśmy za Kochanym Marcinem Który miał Wyjść o 14:30
A później nas poinformował że wyjdzie dopiero o 18
Poszliśmy Do Pana D. Któy zakupił nam Te Cenne Napoje
Trwało to chwile Ponieważ Malix Go Podrzucił pod Shop.
Przyjechali No i Się Rozpoczęło.
 

Hah. Wypiliśmy to co Mielismy No i Było grubo.
Po 15 min. Była Już Kima.
 

Poleżeliśmy z 10 min i Zaczeliśmy coś śpiewać.
Trudno mi powiedzieć Co. Ponieważ Już z lekka nie pamiętam

Później doszło do nas Pare łepków. Pogadaliśy Marcin poszedł po Następne i tak wypiwszy ten Napój.
Pogadaliśmy sobie Po rzucaliśmy troche Kamieniami I Zwineliśmy Do Domu.

 

Posiedziałem Chwile w Domu I Przyjechał Rypek. Poszliśmy za Budke i Przyjechał KamiLLo i Zajk.
Przyszedł Malix, Przystan i Rafcio No i Chwile sobie pogadaliśmy.

 

Ogl. Wczorajszy Dzień można Zaliczyć Do Udanych

 

Dziekuje Panowie Było Godnie

Pozdro :
Malix
Przystan
Pyruś
Ufo
GiLL
Nero
KamiLLo
Zajk




















ELO