Czas wócić do pisania i wogóle wziąść się za siebie. Jest wiosna a to znak, że albo zaczne ćwiczyć albo będe znów cały rok żałować. Tak że od dziś koniec słodyczy, tłustego jedzenia, kompa 24/7 i co najgorsze lenistwa . No i ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. Mam nadzieje że tym razem nie poddam się.
A tak wogóle to znów zbieram sie do tego żeby zacząć pisać. Jak narazie nie idzie mi to najlepiej. Napisałam 1/2 piosenki którą uznałam za daremna i wywaliłam. Brakuje mi weny i czasu. Myśle że coraz lepsza pogoda sprawi że znów słowa same będą mi się uładać w wersy.
Co do szkoły to szkoda gadać. Przejeb na maxa. Ja nie chce czwartku i fizyki . Kiedyś zabije tych jebanych chłopaków i będzie w końcu spokój. Dlaczego zawsze musimy my cierpieć. Jeszcze z PO dziadzia sie wkurzy i też zacznie robić kartkówki co lekcje. Ja nie wyrobie. JA CHCE DO TiB I DO LUBKA xD. Pociesza mnie tylko fakt że to ostatni tydzien a potem wolne. Byle do piątku :].
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24