photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 LISTOPADA 2010

... a teraz powinien pojawić się książę na białym rumaku, tak, właśnie o nim myślę. Może to chore ale dalej ta myśl nie daje mi spokoju. Nigdy tak długo nie kochałam, a może to już nie miłość lecz szaleństwo owładnęło moje serce. Chwiałabym żebyś pojawił się teraz kiedy w moich czterech ścianach w których tak często było słychać radosny śmiech, nastała pustak. Dziś kiedy siedzę samotnie skulona na podłodze, wśród delikatnych promieni latarni przebijających się za rolet, przyszedł tak samo niespodziewanie jak za pierwszym razem kiedy się widzieliśmy. Pamiętam to do dziś. Śnieg był może nie pierwszej czystości ale to nie miało dla nas znaczenia. To był ten dzień kiedy w końcu miało się wszystko zmienić. Idąc pośród tych gównianych zasp patrzyliśmy sobie w oczy. Wiedziałam już w tedy, że nie jesteś zwykłym chłopakiem. Miałeś w sobie to coś, tą magie która widzę do dziś. Zauroczyłeś mnie swoją osobowością i beztroskim podejściem do życia. Pamiętam nasze rozmowy, ponure pociągi, przypadkowe wylądowanie na twoich kolanach i to miejsce do którego już nigdy więcej nie trafiłam. To był jeden dzień, lecz dla mnie to była wieczność którą rozpoczęłam i chciałam skończyć przy tobie. Nie pamiętam pożegnania, momentu w którym odchodziłeś w blasku zimowych gwiazd. Chyba nadal nie potrafię uwierzyć że cie nie ma, że już nigdy nie poczuje ciepła twojego ciała. Pamiętasz jak powiedziałam że pierwszy raz w życiu dostałam wymarzony prezent świąteczny? Nadal tak myślę. Szkoda tylko że nie mogłam nacieszyć się tobą dłużej. Czuje się teraz jak dziecko które wyrzuciło swoją ukochaną zabawkę, tą z którą jest od pierwszych dni życia. Pustka w sercu której nic nie potrafi wypełnić. Tylko ty pasujesz tam idealnie.

Robiło się coraz ciemniej a ja wciąż nie potrafiłam się ruszyć. Podświadome i bezwarunkowe czekanie na ciebie. Właśnie dziś cię potrzebuje. Już widzę w myślach jak pukasz do mych drzwi, a ja z radością rzucam ci się na szyje, zaczynam płakać. W natłoku myśli próbuje wyjąkać, żebyś obiecał że już mnie nie zostawisz, że będziesz ze mną już zawsze. Boje się samotności, a szukanie drugiej takiej osoby jak ty jest bezsensowne. Gładzisz mnie po policzku, uśmiechasz się i swoim cudownym głosem, którego tak nie lubisz każesz przestać płakać...

Szkoda że to tylko moja chora wyobraźnia...

 

Tak, Aya próbowałą kiedyś pisać

Informacje o deadlykitty


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24