hejka ;*
znalazłam chwilkę czasu, żeby wejść i zostawić po sobie ślad, tak dla swojego świętego spokoju ;p
na zdjęciu moja kolacja z któregoś tam dnia ( chleb razowy, jajk na twardo, pomidor ogórek sałata no i herbatka)
wczorajszy wieczór i kolacja się udała popimo, że jelismy dopiero po 22 (wiem, że tak nie powinno być, ale tak to jest jak facet się śpóźni;p) za pół godz. znów się widzimy i zamierzamy jechać na zakupy do tesco, bo dziś bedziemy robić leczo z mamą:))
jestem chora i katar nie mija;/ jeśli do poniedziałku nie wyzdrowieje idę do lekarza!
wczoraj łyknęłam tabletke na zaparcia i dziś rano siedziałam z 15min na kiblu, tak mnie przeczyściło, że głowa mała haha xd
9 dni do wyjazdu
7 dni do zmierzenia się
bilans:
ś: płatki fitella (112k) + serek danio (120k) + winogrono
2ś: ciastko + cukierek + troszeńke mięsa mielonego
o: leczo
p: 2,5piwa
k: pizza :<
ćwiczenia:
sprzątanie : ścieranie kurzu + odkurzanie
życzę miłej soboty ;*